Krzysztof Krafczyk - R.I.P., niestety nie zdążył zaśpiewać w Chorkówce na Biesiadzie Karpackiej, jak tego chcieli jego fani.
Dzisiaj w Łodzi pożegnał go między innymi jego przyjaciel Daniel Olbrychski, który wspaniale i wzruszająco zinterpretował list Św. Pawła do Koryntian (warto posłuchać).
A kiedyś razem tak śpiewali...