Dzień Pamięci Ofiar Zbrodni Katyńskiej - GOLGOTA WSCHODU
.... Kochany synku, kochany tatusiu czemu nie wracasz do domu .... Z naszej gminy Chorkówki, na dzień dzisiejszy, potwierdzono zamordowanie następujących osób:
Mjr Stanisław Szerski ze Zręcina lub Chorkówki, Kpt Karol Szopa ze Zręcina, Józef Krzanowski ze Zręcina mieszkał w Świerzowej Polskiej i Krośnie, jego brat Stanisław również nie wrócił ze wschodu, widziany był w jednym z obozów, ale nie ma go na żadnej liście zamordowanych mjr ks. Mieczysław Janas ze Świerzowej Polskiej, Por rez. Feliks Lipiński ze Świerzowej Polskiej Ppor rez. Sylwester Żołna ze Szczepańcowej, Ppor rez. Jan Wachal z Chorkówki Pos PP Stanisław Kasprzyk, pełnił służbę na posterunku Policji w Chorkówce Pos PP Stanisław Majkowski z Ciechanowa mieszkał w Zręcinie
Zamordowano ich w strzałem w tył głowy, ręce krępowano z tyłu, a usta kneblowano trocinami i szmatami.
Miejsce straceń zostało odkryte przez Niemców w lutym 1943 r. Zaprowadził ich tam Iwan Kisielew, chłop z pobliskiej wsi Gniezdowo. W Lesie Katyńskim oficerowie NKWD rozstrzelali 4143 polskich jeńców z obozu w Kozielsku. 17 kwietnia rząd polski w Londynie poprosił Międzynarodowy Czerwony Krzyż o zbadanie sprawy. Jednocześnie z taką prośbą zwrócili się do tej organizacji Niemcy.
Rząd polski od dłuższego czasu poszukiwał zaginionych w ZSRR jeńców i domagał się wyjaśnień od Rosjan. Reakcją władz ZSRR na ujawnienie zbrodni było zerwanie stosunków z Polską w nocy z 25 na 26 kwietnia 1943 r. Rosjanie oskarżali rząd polski o współpracę z hitlerowskimi Niemcami. Sprawa odkrycia grobów pod Smoleńskiem posłużyła więc jako pretekst do zerwania kontaktów z rządem londyńskim, który domagał się m.in. uznania za obowiązującą granicy Polski sprzed wybuchu wojny, podczas gdy Rosjanie zamierzali zająć wschodnie ziemie Rzeczypospolitej.
Alianci zachowali w tej sprawie milczenie w imię współpracy ze wschodnim sojusznikiem. Prawda o zbrodni bardzo długo była ukrywana, a wręcz zakłamywana nawet przez samych Polaków popierajacych władzę ludową. Dopiero w 1990 r. prezydent ZSRR Michaił Gorbaczow przyznał, że mordu dokonali Rosjanie. W 1992 prezydent Rosji Borys Jelcyn zadecydował o udostępnieniu stronie polskiej dokumentów na temat zbrodni katyńskiej.