Dnia 25 lipca 1944 roku KG AK wydała rozkaz gotowości do powstania w całym kraju. Dnia 1 sierpnia o godzinie 1700 (godzina „W”) wybuchło Powstanie Warszawskie. Walki o wyzwolenie stolicy trwały do 2 października 1944 roku. Powstanie upadło, zginęło około 10 tysięcy powstańców i 150 tysięcy cywilów. Jedną z uczestniczek powstania, zwerbowaną przez swojego szwagra – warszawskiego kolejarza była wówczas 16. letnia Maria Czajkowska – łączniczka. Oddział jej walczył na barykadach w okolicy PAST-y. Ukrywała się w dzielnicy Śródmieście, w piwnicy pod jedną z kamienic, bez żywności, brakowało nawet wody. Niemcy wysadzali kamienice. Jednak wyjście na zewnątrz wiązało się z niewolą. Było to około 15 września 1944 roku. Całe kolumny jeńców kierowano na Wolę, gdzie rozdzielano kobiety od mężczyzn, rozbierano do naga, (...) Część kierowano do obozów koncentracyjnych lub obozów pracy. Grupę z Marią przewieziono do Pruszkowa do obozu przejściowego, który znajdował się w hali taboru kolejowego. Tam bez posłania, jedzenia, była tylko woda, kobiety przymierały głodem. Po 6 dniach wagonami bydlęcymi zostały przewiezione do Wrocławia. (...) Pracowała na tokarce, lecz po jakimś czasie przeniesiono ją na automat do produkcji śrub. (...) otrzymywały dziennie miskę zupy z brukwi lub kapusty i 40 dkg chleba na tydzień. (...) Maria przekroczyła granicę Polską w Legnicy 6 maja 1945 roku. Wysiadła z pociągu na Śląsku. Zatrudniła się w fabryce zapalników w Pieszycach. Po wyjściu za mąż wraz z mężem Walerianem i synem Andrzejem w roku 1950 przyjechali do Zręcina i zamieszkali przy ul. Cmentarnej, później po wybudowaniu domu przy ul. Łukasiewicza. |