opłatkiem życzmy sobie, by Mały Jezus chciał wskazać gdzie łagodnieje brzeg teraźniejszości, by chronił przed ludzi fałszywym wzrokiem i palcem ostrym, wbijanym w plecy jak nóż nienawiści. Niech Boże Dziecię zniszczy wszystko to, co może zagrażać, co może budzić lęk, co może kaleczyć i ranić. Niech nastrój wigilijnego stołu rozleje swój zapach na cały rok, by każdy dzień był naznaczony miłością tej nocy, by każda chwila przypominała, że obok nas jest Bóg, który jak wierny cień wędruje razem z nami.
O Królewiczu Światłości, podnieś rękę i błogosław na kolejny rok, Nowy 2009 Rok, niełatwy rok, by był lepszy, by był bardziej obfity, byśmy potrafili dzielić się z innymi, byśmy się mieli czym dzielić, byśmy znaleźli miejsce wśród dzisiejszego tłumu i umieli podarować Ci choć parę wyrzeczeń. Wspieraj naszą duszę, nasze siły, nasze zdrowie, umysł i serce. |