W taki dzień jak ten, Dzień Święta naszych Kochanych Mam, taka mała refleksja. Nieważne ile masz lat: naście, dwadzieścia, trzydzieści może czterdzieści czy pięćdziesiąt może Twój wiek to sześćdziesiąt, a może siedemdziesiąt lat i więcej, nieważne. Najważniejsze jest abyś bez względu ile masz lat powtarzał jak najczęściej swojej Mamie, swojemu Tacie dwa słowa: „Kocham Cię”. Bo przyjdzie kiedyś taka chwila, uwierz mi, że zapragniesz to powiedzieć i dotrze do Ciebie, że od dzieciństwa nigdy tego nie powiedziałaś ani Mamie, nie mówiłeś też i Tacie, i zapragniesz to uczynić, lecz nie będzie już komu.
Pozostanie tylko głuchy, zimny kamień, ze złotymi lub srebrnymi napisami, do którego możesz krzyczeć ile będziesz miał sił - nie usłyszy Cię.
Pozostanie jeszcze coś - sumienie, które będzie Cię dręczyć, że przez tyle lat ani Twoja Mama, ani Twój Tata nie usłyszeli od Ciebie tych prostych, prawdziwych i oczywistych słów: Kocham Cię Mamo, Kocham Cię Tato.