Dawniej świeca poświęcona w kościele, w Święto Ofiarowania Pańskiego stawała się gromnicą i towarzyszyła człowiekowi przez całe życie, aż po grób. Ta sama gromnica zapalona była podczas Chrztu, Pierwszej Komunii Świętej, podczas burzy, wichury, powodzi, gradu, zapalana podczas odmawiania różańca, zapalana podczas śmierci i wkładana w ręce umierającej osoby, a następnie zanoszona na jej grób, na którym musiała wypalić się do końca. Dzisiaj jest z nią różnie.
Dzisiaj Święto Matki Bożej Gromnicznej. Oto do czego może nam być potrzebne jej światło. Według przepowiedni o trzech dniach ciemności błogosławionej Anny Marii Taigi (1769-1837), która doświadczała częstych ekstaz, dokonywała cudownych uzdrowień, potrafiła czytać w sercach oraz przepowiadała zgony i przyszłe wydarzenia, także dwie pierwsze wojny światowe. Osiemnaście lat po jej śmierci jej ciało było wciąż nietknięte rozkładem. Papież Benedykt XV dokonał jej beatyfikacji 20-go maja 1920-go roku. Jej proroctwo o trzech dniach ciemności jest następuje: “Bóg ześle dwie kary: jedna będzie w postaci wojen, rewolucji i innego zła; jej źródło będzie na ziemi. Druga zostanie zesłana z Nieba. Na całej ziemi nastanie głęboka ciemność, która będzie trwać trzy dni i trzy noce. Nie będzie widać nic, a powietrze będzie objęte zarazą, której ofiarą będą w większości, choć nie tylko, wrogowie religii. Nie będzie możliwe używanie żadnego światła wynalezionego przez człowieka, poza poświęconymi świecami. Kto z ciekawości otworzy okno, by wyjrzeć, albo opuści swój dom, padnie trupem na miejscu. Podczas tych trzech dni ludzie powinni pozostać w swoich domach, odmawiać Różaniec i błagać Boga o litość.”
Z kolei XIX-wieczna mistyczka, francuska zakonnica Julia Jahenny z La Fraudais ogłosiła, że podczas trzech dni ciemności piekielne moce przejmą władzę nad światem. „Kryzys pojawi się niespodziewanie. Kara dotknie wszystkich; jedna będzie następować po drugiej" - mówiła 4 stycznia 1884 roku.
Podaje nawet, w jakich dniach tygodnia spadnie na ziemię kara ciemności: „Trzy dni ciemności będą w czwartek, piątek i sobotę. To dni Najświętszego Sakramentu, Krzyża i Matki Najświętszej". Dodaje jeszcze: „To będą trzy dni bez jednej nocy".

Fresk z kościoła w Zręcinie z 1878 roku autorstwa Jana Tabińskiego "Ofiarowanie Pana Jezusa w świątyni".
Julia Jahenny cytuje słowa Jezusa: "Ziemia zostanie okryta ciemnością, wtedy całe piekło wyjdzie na ziemię. Grzmoty i błyskawice sprawią, że ci, którzy nie wierzą w Boga i nie ufają mojej potędze, umrą ze strachu".
Widząca przekazuje konkretne wskazówki, jak ludzie wierzący winni się zachować podczas tych trzech dni. Jak zaraz się okaże, jej głos mówi dokładnie to samo, co wielu innych świętych mistyków.
"W czasie trzech dni przerażających ciemności nie wolno otworzyć żadnego okna, nikt bowiem nie może zobaczyć ziemi i straszliwego koloru, jaki będzie ona miała w dniach kary. Jeśli zrobi to, natychmiast umrze. Niebo będzie płonąć, ziemia będzie pękać. W czasie trzech dni ciemności niech wszędzie płoną poświęcone świece, a żadne inne światło nie będzie zapalone. W tych przerażających ciemnościach tylko świece uczynione z pobłogosławionego wosku będą dawać światło. Jedna świeca wystarczy na czas trwania tej piekielnej nocy. W domach ludzi złych i bluźnierców te świece nie dadzą światła".
J.S. |