Jak możemy przeczytać na portalu NOWINY24 w naszej okolicy rośnie groźna roślina jaką jest Barszcz Sosnowskiego. W upalne dni jak podaje portal wystarczy przejść metr od niej, mając spoconą skórę, by pojawiły się oparzenia. Miejsca podrażnione na skórze zachowują wrażliwość na światło ultrafioletowe nawet przez kilka lat. Oto co piszą NOWINY24:
"W upalne niedzielne popołudnie pan Grzegorz z rodziną wybrał się nad Jasiołkę w Szczepańcowej. To popularne miejsce wypoczynku wielu mieszkańców Krosna i okolicy. - Dla córek była to frajda. Płytka ciepła woda, ładna okolica – opowiada krośnianin. (....) Rzeczywiście, takie wysokie chaszcze były nawet blisko koca, który rozłożyliśmy na brzegu – mówi pan Grzegorz. – Rosły wzdłuż całej rzeki. Dziewczynki biegając musiały się o nie otrzeć...."
kliknij i czytaj cały artykuł.
Zawarte w wodnistym soku oraz w wydzielinie włosków gruczołowych furanokumaryny stanowią zagrożenie dla zdrowia ludzi. Związki te w kontakcie ze skórą i w obecności światła słonecznego, w szczególności ultrafioletowego, powodują oparzenia (fotodermatozę) II i III stopnia. Objawy pojawiają się przy naświetleniu promieniowaniem ultrafioletowym już po kilkunastu minutach od kontaktu, przy czym największa wrażliwość i natężenie pojawiania się objawów następuje w ciągu od 30 minut do 2 godzin od kontaktu z rośliną. |