Pierwsze grupy kolędnicze odwiedzają nasze domy, życząc wszystkiego co najlepsze na czas świąt Bożego Narodzenia i następnego roku. Czasem przemierzają długą drogę nawet z sąsiednich parafii.

Pamiętajmy, że kto zamyka drzwi przed tymi, którzy dobrze mu życzą zwłaszcza w dniu świąt, nie będzie miał dobrego następnego roku, nie będzie się wiodło temu domowi i jego mieszkańcom, zdrowie i szczęście wrócą się spod zamkniętych drzwi takich domów - tyle ludowe przekazy.

Najważniejsze jednak jest to, że w dzisiejszym świecie jest jeszcze młodzież, dla której w ten świąteczny okres nie komputer, ale wędrówka w różnym przebraniu od domu do domu z dobrymi życzeniami jest najważniejsza. To dzięki nim tradycja jest utrzymywana i ubarwia nam to świętowanie. Dlatego umiejmy to docenić.